Szczęśliwe życie zaczyna się od pokochania samego siebie.
Gdyby każdy kochał siebie takim jakim jest świat byłby znacznie łatwiejszy. Oscar Wilde stwierdził nawet, że „pokochanie samego siebie jest początkiem romansu na całe życie.” Jednak aby nauczyć się pełnej akceptacji i skutecznie przezwyciężyć trudności, kluczowe jest zrozumienie tego, że droga do akceptacji samego siebie wymaga niejednokrotnie czasu, cierpliwości i praktyki. To proces, który wiąże się zarówno z przyjęciem swoich wad, jak i umiejętnością docenienia zalet. Jednak gdy zaczniemy traktować siebie z życzliwością i zrozumieniem, otworzymy się na to, co oferuje nam los i zaczniemy czerpać z życia garściami. Jak zatem przejść przez często trudną i zawiłą drogę do samoakceptacji? Zapraszamy do lektury artykułu!
Dlaczego tak wiele osób ma problem z samoakceptacją?
Niestety niejednokrotnie to my sami jesteśmy swoimi największymi krytykami. Wiele osób zmaga się z niską samooceną i brakiem akceptacji, a to często wynika z porównywania się z innymi, poczucia nieustannej presji społecznej, czy negatywnych doświadczeń z przeszłości.
Niestety życie w dobie mediów społecznościowych nie pomaga. Żyjemy w kulturze, która promuje pewne ideały piękna, sukcesu i wzorce określonych zachowań, tworząc tym samym nierealistyczne standardy, do których tak wielu z nas stara się (nieskutecznie) dorównać. Presja społeczna, tak sukcesywnie budowana w mediach społecznościowych, gdzie wiele osób prezentuje wyłącznie wyidealizowane wersje swojego własnego życia, może pogłębiać pewne poczucie „nieadekwatności”. To wszystko prowadzi do ciągłej samokrytyki i niezadowolenia z siebie, utrudniając budowanie pozytywnej samooceny i akceptacji.
Zatrważające wyniki raportu „Młode Głowy”
W kwietniu 2023 roku został opublikowany raport z badania „Młode Głowy” przeprowadzonego przez Fundację UNAWEZA*. To najobszerniejsze dotychczas badanie dotyczącego zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży w Polsce. Wzięło w nim udział aż 180 tysięcy dzieci i młodzieży z całej Polski w wieku od 10 do 21 lat. Wnioski płynące z badania są zatrważające i wskazują na dramatyczny poziom samooceny wśród badanych. Okazuje się, że niemal połowa respondentów zmaga się z bardzo niską samooceną, ponad 31% nie lubi siebie, a około 26% postrzega siebie jako mniej wartościowych.
Ogromnym problemem jest brak akceptacji swojego ciała. Otóż prawie połowa badanych uczniów objada się lub głodzi, co trzeci badany uczeń regularnie się odchudza, a 34,2% badanych uczniów ćwiczy ponad swoje siły i to pomimo złego samopoczucia.
*https://mlodeglowy.pl/wp-content/uploads/2023/04/3cb755c3-fe20-73d8-dec3-2b809e012724.pdf, dostępny w Internecie: 3.02.2023 r.
Dlaczego tak bardzo nie lubimy siebie?
Być może przytoczone badania pozwolą Ci zrozumieć to, że nie jesteś sam bądź sama ze swoimi problemami. Według badań przeprowadzonych przez brytyjski magazyn „Psychologies Magazine”, który przepadał dorosłe osoby,najtrudniej jest nam zwykle zaakceptować własny wygląd, kulturę, umiejętność wysławiania się i zdolności intelektualne. Być może, gdyśmy mieli możliwość przeprowadzenia szczerego i otwartego dialogu z innymi ludźmi, szybko okazałoby się, że w gruncie rzeczy nie akceptujemy w sobie podobnych rzeczy.
Nie warto tkwić w zmowie milczenia
Niestety nie jest łatwo się przełamać i otwarcie mówić o swoich kompleksach, gdy wokół panuje kult idealnego życia. W rezultacie… sami sobie najwięcej odbieramy. Na przykład idąc na plażę unikamy założenia kostiumu kąpielowego z obawy przed wyśmianiem, a na spotkaniach firmowych (z tego samego powodu!) rzadko kiedy zabieramy głos w ważnej sprawie. Tylko czy warto?
Próby ukrywania swoich słabości czy kreowania lepszej wersji siebie, wymagają od nas znacznej energii. Warto zatem samemu odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy warto rezygnować z wielu życiowych aktywności i szans od losu z obawy przed ujawnieniem swoich rzekomych kompleksów? Czy warto ćwiczyć ponad swoje siły pomimo fatalnego nastroju? Warto zadać sobie kilka kluczowych pytań, a jeśli mamy dość ciągłej walki z samym sobą – zgłosić się o pomoc do specjalisty, który może pomóc w zrozumieniu i przepracowaniu tych wyzwań, oferując profesjonalne wsparcie i narzędzia niezbędne do budowania zdrowszej relacji z samym sobą.
Szczerość z samym sobą jest najważniejsza
W tym miejscu warto zrozumieć, że akceptacja oznacza coś więcej od tolerancji. Akceptacja jest czymś w rodzaju szczerości z samym sobą. Wiele osób utożsamia proces akceptacji z bierną akceptacją zastanej rzeczywistości. Nic bardziej mylnego. Najważniejsza jest po prostu… szczerość. Oczywiście proces związany z „wyjściem z cienia” i pokazanie światu swoich słabości będzie zapewne jednym z najtrudniejszych wyzwań, które przed Tobą stoją. Pamiętaj jednak, że samo źródło wstydu nie jest kluczowe. Kluczowa jest wartość, którą to Ty przypisujesz danej rzeczy.
Poznaj kroki do prawdziwej akceptacji
Czas przyjąć rzeczywistość taką jaka jest. Chodzi o drogę do zaakceptowania własnych obaw oraz wszelkich negatywnych scenariuszy, które Twój umysł kreuje jako potencjalne zagrożenia.
Krok pierwszy: Akceptuj negatywne scenariusze, które generuje twój umysł.
Kiedy zaczniesz akceptować możliwość negatywnych wyników swoich działań, zniknie strach przed ewentualnym niepowodzeniem, a to wzmocni Twoją pewność siebie.
Krok drugi: Przyjmij każdą negatywną konsekwencję jako część swojego doświadczenia.
Mówiąc: „ok, jeśli to się stanie, to to akceptuję”, zmniejszasz wewnętrzny opór i uczysz się akceptować siebie w pełni. To prowadzi do większej harmonii wewnętrznej i pewności siebie w interakcjach z innymi.
Krok trzeci: nie bój się poprosić o pomoc specjalisty
To żaden wstyd. Profesjonalna pomoc może dostarczyć nowych perspektyw i strategii radzenia sobie z trudnościami, co jest cenne, gdy samodzielne próby nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Psycholog czy terapeuta może pomóc zrozumieć i zaakceptować własne uczucia, a także nauczyć, jak konstruktywnie reagować na wyzwania. Warto pamiętać, że poszukiwanie pomocy jest znakiem siły, a nie słabości.
Poznaj 5 zasad, które już teraz pomogą Ci nauczyć się akceptacji
Zasada 1: Rozpoznaj swoje uczucia.
Zamiast je ignorować, zastanów się, skąd się biorą i co mogą oznaczać. To pierwszy krok do zrozumienia siebie.
Zasada 2: Praktykuj pozytywne afirmacje.
Zamiast skupiać się na negatywach, przypominaj sobie o swoich mocnych stronach i sukcesach.
Zasada 3: Ćwicz wdzięczność.
Skupienie na tym, za co jesteśmy sobie wdzięczny lub wdzięczna, może pomóc Ci zmniejszyć negatywne i uporczywe myśli o sobie.
Zasada 4: Przyjmuj otwarcie swoje błędy.
Zrozum, że każdy się myli. Błędy są okazją do nauki, nie do samoosądzania.
Zasada 5: Daj sobie szansę i otocz się pozytywnymi ludźmi.
Relacje z osobami, które nas wspierają i akceptują, mogą znacząco wpłynąć na nasze samopoczucie.
Pamiętaj, że akceptacja siebie to proces, który wymaga czasu i cierpliwości. Nie bój się prosić o pomoc. Wiedz również, że nie jesteś sam ze swoimi problemami.
